sobota, 14 listopada 2015

bieber fever


Dobra, sama nie mogę w to uwierzyć, że Justin Bieber "namówił" mnie do powrócenia do użytkowania bloga w sposób, w jaki pierwotnie zamierzałam ^^

Niestety, wokół takie wydawnictwa nie da się przejść obojętnie. Dziwię się sobie mocno, ale dopadło mnie to choróbsko... BIEBER FEVER! Moja siostra się ze mnie śmieje, ale co poradzę? Zwariowałam!