czwartek, 24 kwietnia 2014

jestem lwem



Mam cztery łapy i złotą grzywę, a czasami nawet ostre pazury. Jak każdy lew codziennie budzę się i kładę spać. Ale między tymi dwoma czynnościami dzieje się dużo.

W mojej lwiej głowie dużo jest "przegródek". Niektóre te przegródki trzymam skrzętnie zamknięte, niektóre ciągle otwarte. Niektóre przegródki zniknęły pod stosami innych przegródek. Najciekawiej jest jednak wtedy, gdy przegródki otwierają się same. Otwierają, czyli tworzą. Taki nowy wątek w moim lwim życiu. Z tych najciekawszych, nowych przegródek, najciekawsze są jednak te, które tworzą się same. Przypadkiem albo przymusem.


Dzisiaj otworzyłam ponownie i zamknęłam jedną taką przegródkę. Otworzenie spowodowała pewna wiadomość, a zamknięcie ostatnie "thank you" po ukochanej Zumbie. Na ten czas ostatnie. Mam nadzieję otworzyć jeszcze tą przegródkę. Oby, oby. Smutny lew to groźny lew.

Lwy narażone są na różne czynniki. Najczęściej na inne lwy albo lwice. Albo inne zwierzęta z tej naszej dżungli. Moja babcia - także lwica - na odchodne po świętach powiedziała mi "pamiętaj, żeby dbać o siebie i żeby to Tobie było najlepiej". Moja babcia jest bardzo mądra i jest absolutnym autorytetem w moim lwim życiu. Zawsze gdy z nią rozmawiam, dowiaduję się kolejnej prawdy o życiu. Czasem jest to coś wesołego i mój lwi pyszczek się cieszy. A czasem tylko szykuję kły i pazury na spotkania z tą okrutną prawdą.

Jak lew dbam o swoje stado. O wszystkie lwy, lwice i lwiątka. Ale także o te mniejsze kotki, a nawet szare myszki. W ogóle wyznaję takie coś w życiu, że gdy mi jest dobrze, to wszystkim dookoła jest tylko lepiej. Że dawanie szczęścia innym ma swoje początki w byciu samym szczęśliwym. A najlepiej samym ze sobą. To jest sztuka jak się okazało. Nie wszyscy potrafią posiedzieć chwilę ze sobą i mieć odwagę przemleć swoje myśli. Ja też kiedyś nie potrafiłam.

Nie płakałam nigdy na "Królu Lwie" :-)

________________________________________________________________________
Do dzisiejszego posta zainspirowałam się webinarem na jestKultura.pl :-) Z tego miejsca pozdrawiam autora - Andrzeja   i polecam wszystkim na odwiedzenie jego zakątka w Internecie.