sobota, 26 kwietnia 2014

niesamowity? eee, na pewno nie


Właśnie wróciłam z kina. Z Niesamowitego Spidermana 2.  Oczywiście wybraliśmy wersję 2D z napisami :-) Jedyny plus w tym wszystkim chyba. Głupio wyglądam w okularach 3D założonych na okulary i niewygodnie jest.



Moje wrażenia na bardzo świeżo? Hmm od komiksu, kreskówki i poprzedniej serii ekranizacji to nawet nie leżało. Oprócz wujka Bena nic się nie zgadza niestety :( Nie wiem ile to ma wspólnego z serią komiksów pt. The Amazing Spider Man, ale wolę tę pierwszą wersję. Tutaj jakoś tak wszystko pomieszane. Nawet ruda Mary-Jane teraz ma na imię Gwen i jest blondynką. Jak się dowiedziałam przy okazji, są to dwie różne postacie, więc Gwen po prostu (jak dobrze rozumiem) jest kolejną/inną dziewczyną Petera Parkera. Nie wiem jak to jest umiejscowione w czasie i czy akcja Niesamowitego Spidermana dzieje się przed Spidermanem czy po.

W związku z tym, że główny antybohater w tym filmie nazywa się Electro dane nam było usłyszeć sporo elektroniki i dubstepu. Nie moja bajka całkowicie, więc dość mocno "zgrzytało" mi w uszach. O dziwo, moi współtowarzysze nic takiego chyba nie odczuli ;-)

Więcej co nie ma opowiadać, bo film świeżo pojawił się w kinach i wielu z Was może chciałoby się wybrać :-) Także nie spoileruję. Ale dziwię się, że na Filmwebie ma to ocenę 7,7/10.
_______________________________________________________________________

Słuchajcie, nie myślałam, że kiedyś nadejdzie taki dzień, ale mam do Was prośbę. Bardzo fajna dziewczyna i moja koleżanka bierze udział w konkursie Raiffeisen Polbank na Pomysł na Firmę. Możecie głosować pod tym linkiem, potrzeba tylko Waszego maila i nr telefonu (nie ma spamu, głosuję od tygodnia na nich i nie dostałam nic!!!). Maila potem trzeba potwierdzić, jednokrotnie, a głosować można codziennie. Grosz do grosza a uzbiera się kokosza! I będziemy mieli nową fajną knajpkę :-)