piątek, 9 maja 2014

bliskość lasu


Uf, złapałam chwilę wolnego :-) W piekarniku piecze się tarta na dzisiejszy obiad - tu przepis. Chwilę zajęło mi jej zrobienie, ale zapachy nieziemskie :-)

Chciałabym Wam dzisiaj opowiedzieć o miejscu, które odwiedzam kilka razy dziennie z racji psa, którym się opiekuję w tym miesiącu. Pies nazywa się Elvis i możecie obserwować jego poczynania i słodkie pieskie życie tutaj. A pomyśleć, że jak miałyśmy go kupować, to ja byłam najbardziej przeciw ;-) Dzisiaj nie wyobrażam sobie naszej rodziny bez niego!

Jak wiecie lub nie, mieszkam w Gdańsku. Lasy stanowią 24% powierzchni tego miasta :-) Na jego terenie znajduje się Trójmiejski Park Krajobrazowy, jednak leży on troszkę dalej ode mnie. Ja spaceruję głównie po lesie zwanym według mapy Parkiem Jaśkowej Doliny, ale nigdy nie słyszałam, żeby ktoś go tak nazywał. Zdjęcie, które Wam dzisiaj pokazałam nie jest w nim zrobione, ale bardzo dobrze odzwierciedla kolory, którymi nasycam swoje zmęczone komputerem oczy.

W lesie jest pięknie. Ostatnio sporo w Gdańsku pada i widok ślimaków dookoła nie jest może za przyjemny, ale są inne rzeczy, które sprawią, że o nich zapomnimy. Wystarczy wejść dosłownie 50 metrów wgłąb, żeby zacząć słyszeć śpiewy ptaków. Na początku brałam ze sobą słuchawki, ale grzechem jest ich używanie, naprawdę. Połączenie pięknej zieleni, naturalnych odgłosów lasu i zapachu drzew uspokaja i koi zmysły. Las nie jest płaski, czasem trzeba się wdrapać tu i tam, także jak pochodzi się odpowiednio długo, można uznać to za trening :-)

Dzisiaj, jak mówiłam, szaro i buro za oknem, Elvis śpi na kanapie, a ja zasłuchałam się w Fismollu. Szczerze powiem, że pierwszy raz przyłożyłam się do jego płyty, bo tak to tylko natknęłam się wcześniej na kilka utworów na YT. Co się odwlecze to nie uciecze :-) Płyta At Glade stanowi fantastyczne uzupełnienie mojego dzisiejszego dnia.

Życzę Wam miłego weekendu, niezależnie od pogody :-) Jeśli macie gdzieś w swojej miejscowości kawałek lasu, polecam się wybrać! Nawet 15 minut spaceru, bez żadnych bodźców zewnętrznych takich jak muzyka, gwar, samochody, pozwoli Wam nabrać sił. Polecam!