Wydawałoby się, że do napisania na blogu potrzeba 5 minut dziennie i zrobione ;-)
No niestety, tak nie jest, ale przez następny tydzień nie mam żadnych naglących terminów, juhu!
Także - trochę luzu. Będzie czas pójść na plażę i do lasu - na dłużej :-)
Niedługo napiszę moje wrażenia z odsłuchu Ghost Stories. Tej tak bardzo wyczekiwanej płyty Coldplay.